Masz drogę do przebycia. Nowa droga może zostać przez Ciebie odkryta tam, gdzie wcześniej wydawało ci się, że nic nie ma. W przejściu, którego wcześniej w ogóle nie zauważałeś. Może bałeś się tam iść, może wstydziłeś się lub nie potrafiłeś z jakiś powodów  patrzeć w tamtą stronę.

Skrzywdzone dziecko w Tobie. Co to takiego? – zapytasz.

Processed with VSCO with g3 preset

Wejdź w kontakt ze swoimi uczuciami. Jak?  – zapytasz.

Usiądź i przez 5 minut niech siedzi z Tobą Twoje wnętrze: Twoje myśli, wszystko to, co w Tobie się dzieje.

Już sam fakt przeczytania tego zaproszenia może wystarczyć, by otrzymać komunikat od siebie samego…  Możesz odczuć opór, by czytać dalej – realne zagrożenie mówiące: nie rób tego, bo  znowu zacznie boleć. I co wtedy robisz? Co robisz, gdy zaczyna boleć?

Ćwiczenie 1

Jedziesz samochodem – jeśli zwykle jeździsz szybko i dynamicznie, przyjemność sprawia ci lewy pas. Zwolnij i jedź przez 5 minut powoli, obserwuj jak mijają cię samochody. Co słyszysz w sobie?

– jeśli jeździsz zwykle powoli – spróbuj trochę szybciej …Co słyszysz w sobie?

Ćwiczenie 2

Jeśli ktoś cię o coś poprosi i zwykle nie odmawiasz – teraz odmów grzecznie.  Co słyszysz w sobie?

Jeśli zwykle odmawiasz – zgódź się. Co czujesz ?

Ćwiczenie 3

Dla osób duchownych i modlących się:

Jeśli się modlisz: odmawiasz wiele modlitw, poświęcasz dużo czasu na modlitwę, masz zobowiązania modlitewne – spróbuj przestać. Po prostu Daj się Bogu kochać – nic nie rób. Co słyszysz w sobie?

Czy jest w Tobie ufność, spokój radość, bezpieczeństwo płynące ze źródła w Tobie?

Czy może coś innego: strach, gniew, smutek, przymus, panika… Szukasz w jaki sposób pozaklejać te „bolące miejsca”, jak poprawić sobie nastrój? Każdy pomysł, który działa wydaje się wtedy dobry: zapracować, zabawić, zajeść, zapić, zaoglądać, zakupić, zagrać, zadeptać, zamaskować, zracjonalizować (że to przecież głupota babrać się w dzieciństwie, że przecież liczy się tylko pieniądz, władza, skuteczność – twarde fakty), zakrzyczeć, zasłużyć, zapomnieć, zastraszyć. Czuć skrajne emocje: ekstremalne, zatykające dech w piersiach adrenalinowe zagłuszacze dziecięcego szlochu.

Do czego się „przytulasz” szukając zrozumienia, bliskości, ukojenia, siły, regeneracji.

Sam przez wiele lat w ogóle zaprzeczałem, że są we mnie „ciepłe kluchy”. Jak to brzmi  dla ciebie? Po co komuś  tak się mówi?

Miękkie, cieplutkie, słabe, bezbronne, nie otoczone opieką…  Co takie bezbronne coś może zrobić, by przetrwać? By nie zostać zawstydzonym… Może zrobić wszystko !!

I tak utrwala się nasza postawa. Zbroje do nas przyrastają. EGO zasklepia się w swojej skorupie: nałogi nas niszczą, toksyczne związki duszą, fałszywy obraz Boga straszy.

I nie  prowadzi ta Droga do życia:

Nie będąc sobą – czy możesz się dobrze czuć?

Nowa droga może zostać przez Ciebie odkryta tam, gdzie wcześniej wydawało Ci się, że nic nie ma. W przejściu, którego wcześniej w ogóle nie zauważałeś. Może bałeś się tam iść, może wstydziłeś się lub nie potrafiłeś z jakiś powodów  patrzeć w tamtą stronę.

Skrzywdzone dziecko w Tobie. Co to takiego? – zapytasz

Ono czeka w Tobie byś je odszukał, odzyskał i otoczył opieką.

W styczniu w tym temacie w Krakowie cykl warsztatów.

Szczegóły wkrótce

Teraz i jak