Kilka słów o bierności i zależności w związku o korzeniach tego typu zachowania i konsekwencjach

„Bierna zależność ma swoje korzenie w braku miłości. Poczucie wewnętrznej pustki, która dotyka osoby zależne, jest bezpośrednim skutkiem niezaspokojenia przez rodziców ich potrzeby miłości, uwagi i opieki w okresie dzieciństwa. (…)dzieci, które przez całe dzieciństwo zaznają w miarę stałej miłości i troski, wchodzą w dorosłe życie z głęboko ugruntowanym poczuciem, że są ludźmi wartościowymi i zasługującymi na miłość, a tym samym będą kochani i otaczani opieką, jeżeli tylko pozostaną wierni sobie. Dzieci dorastające w środowisku, w którym miłość i troska nie występują albo są bardzo niestabilne, wchodzą w dorosłość bez takiego poczucia bezpieczeństwa. Przeciwnie, żyją w poczuciu zagrożenia, w poczuciu „mam za mało” i w poczuciu, że świat jest nieprzewidywalny i skąpy, oni zaś są mało warci i nie zasługują na miłość. Nic zatem dziwnego, że odczuwają przymus „żebrania” o miłość, opiekę i uwagę wszędzie tam, gdzie mogą ją znaleźć, a kiedy już ją znajdą, trzymają się tego z desperacją skłaniającą ich do wyzbytych miłości, manipulacyjnych, makiawelistycznych zachowań, które niszczą ich za wszelką cenę podtrzymywane związki. (…) Biernie szukają w innych -często w swoich dzieciach -źródła szczęścia i spełnienia, a zatem kiedy nie czują się szczęśliwi i spełnieni, uważają, że odpowiedzialność za to ponoszą inni. W konsekwencji są nieustannie wściekli, ponieważ ciągle mają poczucie, że inni ich zawiedli, chociaż w rzeczywistości ci inni nie mają możliwości zaspokojenia wszystkich ich potrzeb i uszczęśliwienia  ich”.

M. Scott Peck Droga rzadziej przemierzana